CZASÓWKA NA KASPROWY WIERCH (1987 m)

"Czasówka".... brzmi jakbym urządził sobie bieganie po górskich szlakach.
Tak się jednak nie stało. Mówiąc szczerze nie uznaje biegania w górach, ale do rzeczy :)

Od 2 lat nosiłem się z zamiarem pokonania szlaku na słynny Kasprowy w czasie krótszym niż zakładany (wg szlaku wejście zajmuje 3h 10').
Test kondycyjno-sprawnościowy kandydata na Ratownika TOPR zakłada, że szlak na Kasprowy Wierch przez Myślenickie Turnie (prawie 1000 metrów przewyższenia) należy pokonać w godzinę + wiek kandydata.
W moim wypadku udało się tego dokonać z minutowym zapasem. Chodź przyznam, że nie było łatwo. Miałem chwile zwątpienia, kryzysu, naturalnego zmęczenia organizmu.
Cel jednak uznaje za wykonany! Po zdobyciu szczytu tak ze mnie kapało, jakbym wyszedł dopiero, co z pod prysznica.

Założyłem sobie, że będe starał się poprawiać swój wynik, co rok i to z coraz lepszym czasem mimo, że wiosen będzie przybywać na liczniku :)
Czas pokaże jakie będą rezultaty............


Szlak:  Kuźnice – zielony – Myślenickie Turnie – zielony – Kasprowy Wierch - żółty - Sucha 
Przełęcz - żółty - Beskid - powrót tą samą trasą
Długość trasy: 14.0 km
Różnica wysokości: 977 m
Suma wysokości podejść: 1109 m
Suma wysokości zejść: 1109 m
Czas przejścia: 1 godzina i 28 minut 24 sekundy (góra)
Utrudnienia: 

Różnica wzniesień jaką robi się w tak krótkim czasie powoduje, że wymagana jest bardzo dobra kondycja fizyczna.
Data przejścia: 02.10.2016
Uczestnicy: Luke (Ja) 

ZŁOTA ODZNAKA TATRZAŃSKICH DWUTYSIĘCZNIKÓW


























W tak paskudny dzień dotarła do mnie z niecierpliwością oczekiwana przesyłka - Zweryfikowane złotko Tatrzańskich Dwutysięczników wraz z książeczką 


Data weryfikacji: 30.09.2016   Nr weryfikacji: 15/TD-Z/2016


Przez ten ponad rok przeżyłem wspaniałą górską przygodę. Doznałem wielu niezapomnianych chwil, przezwyciężyłem niektóre lęki/strachy, nabyłem kolejnego górskiego doświadczenia, które wykorzystam w wyższych górach, a że mam parcie to na pewno będą kolejne szczyty :P :)

Dzięki dla Wszystkich którzy w nawet najmniejszym stopniu przyczynili się do tego, że udało mi się wykonać założony cel i byli moim wsparciem :)
Dziękuje za ten projekt bo to świetna sprawa, jak dla mnie najlepsza inicjatywa jaka dotąd ukazała się w Naszym Kraju!!!
Zachęcam każdego do rozpoczęcia tej niezapomnianej przygody!
Nie pożałujecie :)
Z górskim pozdrowieniem.

Jak ktoś chce dowiedzieć się więcej na temat samego projektu, szczytów jakie wchodzą w skład odznaki i na temat samej weryfikacji, zapraszam do mojej zakładki "Tatrzańskie Dwutysięczniki" lub na stronę Hutniczo-Miejskiego Oddziału w Krakowie.