Jest czas urodzin Moich i Mojej małżonki Madzii.
W celu świętowania kolejnych przybyłych Nam wiosen na weekend wybraliśmy się w Pieniny.
Z przesiadką w Nowym Targu dojechaliśmy busikiem do Sromowców Niżnych.
Wysiadając w Sromowcach udaliśmy się w stronę Schroniska Trzy Korony, gdzie mieliśmy zapłacony nocleg.
Niestety pogoda nie sprzyjała górskim wędrówką - chmury, opady deszczu.
Gdy na chwile rozwiało chmury, ukazał nam się cały przełom (spływ) Dunajca, który w otoczeniu gór robił niesamowite wrażenie.
Wogóle miejsce w którym mamy nocleg jest położone w niezwykłym terenie. Dookoła Góry, Dunajec, powyżej Nas masyw Trzech Koron.... szkoda tylko, że aura niesprzyjająca :(
Mimo to postanowiliśmy wybrać się na szczyt Trzech Koron (982m).
Jak było zobaczycie Sami na umieszczonych poniżej zdjęciach :)
Sromowce Niźne. Rodzinka w komplecie :) |
W drodze do Schroniska czekał na Nas autobus Reprezentacji Polski w Rugby :P |
obok Schroniska |
Schronisko Trzy Korony w całej okazałości |
Początek szlaku na Trzy Korony |
Tak wyglądał miejscami przebieg szlaku |
Na Przełęczy Chwała Bogu |
Trzy Korony :) |
Na szczycie, najwyższy punkt Trzech Koron - Okrąglica (982m) |
Platforma widokowa na Okrąglicy, tym razem bez widoków :( |
Takie tam :) |
Ruiny Zamku (dokładnie muru) Pieniny |
Zamek Pieniny |
W oddali przełom Dunajca |
Jeden z miejscowych smakołyków na jaki trafiłem w Schronisku :P |
Selfi z małżonką :) |
na tarasie przed Schr.Trzy Korony |
Polanka. W dole Sromowce |
trofeum Krzysia :) obok przystani Flisackiej |
Pieniny bywają kapryśne, dość często przytrafia się taka mglista pogoda, szczególnie jak lubi się je fotografować :-)
OdpowiedzUsuń