Szczyrk, mroźno, dużo śniegu, przepiękna pogoda, wspaniały festiwal i towarzystwo....tak właśnie mogę opisać w kilku słowach emocje i pozytywną energię jaka mi towarzyszyła wychodząc wcześnie rano na wschód słońca w paśmie Beskidu Śląskiego 😄
W skrócie opisze, co miałem na myśli. Zacznijmy więc od początku 😊
Przebywam w Szczyrku w mieście, które zimą jest kolebką narciarstwa na Śląsku i nie tylko.
Przyjechaliśmy razem z "ekipą" na weekend ponieważ właśnie tutaj po raz kolejny odbywa się VIII Festiwal Górski Wondół Challenge. Meldujemy się na kwaterze i w miejscu docelowym w którym mieści się Festiwal - Orle Gniazdo.
W sobotę po dotarciu na miejsce w ramach 'rozgrzewki' idziemy na Przełęcz Karkoszczonka (729 m, Przeł. między Beskidem, a Trzema Kopcami) i do Chaty Wuja Toma.
Resztę dnia spędzamy na wspomnianej już górskiej imprezie, którą opisze w następnym poście.
Poszliśmy bardzo późno spać. Budzik wyrywa nas z łóżek o godzinie 3:40. Ledwo żywi Ja i dwóch Darków :) ruszamy w stronę centrum Szczyrku, a dokładnie pod dolną stację kolejki na Skrzyczne.
Kierując się oznaczeniami szlaku niebieskiego, powoli podchodzimy do góry. Pierwsze kroki są naprawdę ciężkie. Na dworze jest zimno. W dodatku cały czas trzeba zwracać uwagę na oznaczenia ponieważ szlak miejscami biegnie/przecina nartostrady. Mimo to utrzymując równe tempo marszu po niespełna półtorej godziny osiągamy wyznaczony cel.
Widzimy pierwsze objawy budzącego się do życia dnia! 😊
Dochodzimy do Schroniska na Skrzycznem. Jesteśmy sami. Marzniemy, jest naprawdę zimno. Po kilku zdjęciach sztywnieją nam dłonie mimo posiadanych grubych rękawic. Okazuje się, że temperatura powietrza wynosi -19 stopni. Na szczycie, jego okolicach spędzamy około godziny.
Przyglądamy się jak z upływającym czasem słońce coraz bardziej oświetla nas swoim blaskiem.
To kolejny wspaniały weekend i wschód słońca, który stał się moim udziałem 😃😉
budzący się do życia Szczyrk |
pierwsze objawy nadchodzącego nowego dnia |
na szczycie :) |
dla takich chwil warto żyć |
selfik z pięknymi promieniami słońca |
mały głód ma swoje słoneczko :) |
schodząc.............. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz